czwartek, 29 stycznia 2015

Jakie kosmetyki zabrać ze sobą na ferie?


Nadszedł czas ferii zimowych. W tym czasie wiele z nas wyjeżdża w góry lub inne piękne miejsce, chcąc odpocząć od codziennej rutyny. Jednak jak możemy w spokoju wypoczywać jeśli wiemy, że nasze włosy będą narażone na niskie temperatury lub inne szkodliwe czynniki?
I tu pojawia się problem co spakować do kosmetyczki by zadowolić włosy, ale jednocześnie nie zabierać ze sobą 10 walizek? ;)


Przedstawię wam przykładowe produkty, które moim zdaniem będą niezbędne na naszym zimowisku:




niedziela, 25 stycznia 2015

Niedziela dla włosów (7)


Dziś wspomniane w zeszłym tygodniu laminowanie żelatyną;)
Pierwszy taki zabieg wykonałam na początku mojego włosomaniactwa, ale był on nieudany z powodu złych proporcji składników. Żelatyna zgęstniała mi na konsystencję galaretki przez co bardzo się do niego zraziłam. Dziś postanowiłam ponowić próbę, a oto co uzyskałam:

Produkty:
1. Szampon Hipp
2. Schauma przeciwłupieżowa
3. Żelatyna
4. Serical Crema al latte
5. Mythic Oil(zapomniałam dodać do zdjęcia)

środa, 21 stycznia 2015

Włosowe inspiracje (2)


Niewiarygodne jak ten miesiąc szybko minął, dopiero co zbierałam zdjęcia na pierwszy taki wpis (tutaj) ;)
Dzisiaj postawiłam na naprawdę dłuuugaśne włosiska, mimo, że nie dążę do aż takiej długości, bardzo lubię je oglądać.

Zapraszam!

Na początek mały fotomontaż;) :


niedziela, 18 stycznia 2015

Niedziela dla włosów (6)

Witam w dzisiejszej Ndw:) Właściwie to miałam w planach laminowanie żelatyną, ale jak zwykle wyleciało mi to z głowy.

Użyte produkty:
1. Szampon Hipp babysanft
2. Serical Crema al latte
3. Miód lipowy
4. Olejek eteryczny z drzewa herbacianego
5. Odżywka Yves Rocher wygładzająca z ziarnami gombo
6. Mythic Oil

czwartek, 15 stycznia 2015

Szampon Hipp babysanft


Mam zamiar dziś zrecenzować jednego z moich włosowych faworytów. Mowa oczywiście o szamponie Hipp babysanft. Osoby które śledzą mojego bloga zapewne wiedzą, że jest to mój ulubiony delikatny szampon, gdyż używam go w praktycznie każdej NdW:)
Z pewnością zasługuje więc na recenzje.
Ale zacznijmy od początku, czyli jak w ogóle na niego trafiłam;)?

Moja przygoda z łagodnymi szamponami standardowo zaczęła się popularnym wśród włosomaniaczek Babydreamem. Jednak po zakupie drugiej butelki niestety mnie uczulił, spowodował straszne swędzenie i łupież:(
Zawiedziona tak "wspaniałym" szamponem zaczęłam szperać w internecie w poszukiwaniu jakiegoś zamiennika. Mój wybór padł na płyn do higieny intymnej Facelle Sensitive(nadający się również do mycia włosów).
Myłam nim włoski jakieś 2-3 tygodnie, po czym zauważyłam u siebie wzmożone wypadanie (choć mogło być też ono spowodowane działaniem ostrego słońca). Nie umiałam także domyć nim nawet lekko przetłuszczonego skalpu.

Zrezygnowana dalej przeszukiwałam blogi, czytałam recenzje, aż natrafiłam na tą małą niepozorną buteleczkę.
Zadowolona z siebie poleciałam na miasto by jak najszybciej ją dorwać.
Jakież było moje zdziwienie gdy odwiedziłam dosłownie każdą drogerie w mieście, a szamponu nie znalazłam. Jedna sprzedawczyni powiedziała mi nawet, że Hipp wycofuje swoje produkty z Polski:(
Te słowa mnie dobiły. Na tyle, że poszłam do Rossmanna i zakupiłam szampon z Alterry biorąc go za delikatny (hahaha).

Jakoś tydzień później wybrałam się do Auchan, z ciekawości postanowiłam, że wejdę na dział dziecięcy i sprawdzę czy słowa pani z drogerii są prawdziwe. Weszłam i myślałam, że zacznę piszczeć z radości! Na półkach stały szamponiki Hipp! Natychmiast wzięłam 2 opakowania na wszelki wypadek;)

Tak oto trafiłam na te małe cudo:


poniedziałek, 12 stycznia 2015

Niedziela dla włosów (5)


Wybaczcie mi, ale nie zdążyłam wczoraj opisać mojej NdW, a dziś miałam małe problemy techniczne z komputerem. Jednak w końcu udało mi się włączyć Bloggera i oto przed wami już piąta Niedziela:D Ależ ten czas szybko leci;)

Produkty:
1. Olejek arganowy
2. Szampon Hipp (stały punkt NdW;))
3. Garnier AiK
4. Biovax BB keratyna i jedwab
5 Mythic Oil

czwartek, 8 stycznia 2015

Liebster Blog Award #2


Przed wami moja kolejna nominacja do Liebster Blog Award. Szczerze mówiąc nie spodziewałam się jej tak szybko, gdyż po raz ostatni (i pierwszy) byłam nominowana jakoś 2 tygodnie temu klik;)
Mimo tego jest mi bardzo miło:)
Druga nominacja pochodzi od Elizabeth z blogu Włosowa psychologia. Bardzo Ci za nią dziękuję!



wtorek, 6 stycznia 2015

ASMR - chwila relaksu


Mam dziś dla was coś niekoniecznie związanego z włosomaniactwem, ale za to bardzo przyjemnego:)
Ostatnio spędzam wieczory przeszukując youtube, siedząc sobie pod kołdrą z komórką i słuchawkami. Przyznam, że to trochę marnowanie czasu, gdyż w zwyczaju miałam czytanie książek zwykle o tej porze:P Niestety jakoś się przez ten wolny świąteczny czas rozleniwiłam. Ma to jednak swoje dobre strony;) Tak sobie klikając na interesujące mnie filmiki natknęłam się na coś, co mnie bardzo zaciekawiło: klik
Są to filmy prezentujące "obustronne dźwięki 3D", które mają za zadanie nas głęboko odprężyć i zrelaksować(ASMR). Jest to naprawdę świetnie zrobione, no i przede wszystkim bardzo odprężające:3 Są to tego niezbędne SŁUCHAWKI, gdyż bez nich cała magia znika!
Ale co to ma wspólnego z włosami? Otóż przedmiotem relaksu może być dosłownie wszystko, zarówno zabawa klockami legoprasowanie ubrań jak i właśnie zabiegi związane z włosami:)

Czesanie:


niedziela, 4 stycznia 2015

Niedziela dla włosów (4)


Myśl, ze spędzę jutro 10 godzin w szkole nie zachęcila mnie dziś do jakiegoś specjalnego kombinowania. Niestety wszystko co dobre szybko się kończy. Pocieszeniem są za to ferie które zaczynają się za zaledwie miesiąc:D
Okey, ale nie będę was tu zanudzać, wróćmy do tego co właściwie zrobiłam z włoskami:

1. Szampon Hipp babysanft
2. Schauma przeciwłupieżowy szampon z trawą cytrynową
3. Garnier AiK
4. Płukanka z mięty i pokrzywy
5. Serum Mythic Oil

sobota, 3 stycznia 2015

2015 - ROK ZAPUSZCZANIA


Postanowiłam, że wezmę udział w akcji zapuszczania włosków u Zielpy. Myślę, że to dobra motywacja by osiągnąć swój cel. Ostatnio "zmierzyłam" (nie potrafię zrobić tego dokładnie), że brakuje mi około 15 cm do wymarzonej długości. Ta akcja będzie więc dla mnie idealną motywacją:)

Polega to na tym, że dzielimy rok na kwartały i w każdym z nich stosujemy różne kuracje. 

Tak wygląda mój plan:
1. Picie siemienia lnianego
2. Wcierka Babuszki Agafii
3. Wcierka z kozieradki
4. Picie skrzypokrzywy

Troszkę skromnie, ale myślę, że mi wystarczy:)

Aktualna długość:

No i pozostaje mi życzyć powodzenia innym zapuszczającym:)
Obyśmy wszystkie wytrwaly przez ten rok i osiągnęły swój cel:D