niedziela, 13 września 2015

Niedziela dla włosów (29) - maska Biovax naturalne oleje

Dziś testowanie masek Biovax ciąg dalszy:) Z tą maseczką miałam już kiedyś, na początku włosomaniactwa, do czynienia i pamiętam, że nie robiła z moimi włosami kompletnie nic. W końcu zdecydowałam się dać jej drugą szanse, kupując saszetkę na promocji w Biedronce. Czy tym razem sprostała moim oczekiwaniom?

1. Szampon Biolaven
2. Maska Biovax naturalne oleje
3. Mythic Oil


Co zrobiłam:
  • Umyłam skalp szamponem Biolaven, spłukałam
  • Wmasowałam we włosy maskę Biovax i pozostawiłam na 5 minut (nie miałam już czasu na dłuższe trzymanie)
  • Po wyschnięciu zabezpieczyłam końcówki Mythic Oil
Efekt:

Na początek parę słów wyjaśnienia. Osoby śledzące funpage lub instagram już wiedzą co mam na myśli:) Pozbyłam się około 6 cm włosów, ale absolutnie nie żałuję tej decyzji. Włosy układają się bardzo dobrze i wcale nie wydają się rzadkie. Zaczynam dostrzegać drzemiący w nich potencjał, który został kiedyś zniszczony przez cieniowanie. Maska natomiast świetnie się sprawdziła, pięknie wygładziła i dociążyła włoski. Stały się one miękkie i łatwo się rozczesywały. Zupełne przeciwieństwo efektu, który uzyskałam po tym produkcie bodajże rok temu. Oto przykład, że warto czasem dawać drugą szansę.


Jak wasza Niedziela dla włosów? :)

Pozdrawiam

29 komentarzy:

  1. Piękne, piekne, piękneee!! Marzę o takich <3

    OdpowiedzUsuń
  2. Ale masz piękne włosy, ja mimo wszystko nie umiem sie obejść bez mojego cieniowania :/

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękny, naprawdę piękny efekt! <3 Włosy wizualnie wyglądają na gęstsze, szczególnie końcówki :)

    OdpowiedzUsuń
  4. U mnie ten biovax też się nie sprawdził... Ale, może kiedyś :)

    Buziaki :*

    OdpowiedzUsuń
  5. zazdroszcze takich włosów, ja nie mogę niestety osiągnąć choć odrobinę podobnego efektu :(

    OdpowiedzUsuń
  6. U mnie olejowanie Khadi,mycie i maska biovax :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękne włosy! :) Czy Twój szampon z Biolaven też jest taki rzadki?:(

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie lubię tego Biovaxa, ale może dam mu kiedyś jeszcze szansę :D

    OdpowiedzUsuń
  9. Ostatnio stosowałam tę maskę, ale moje zdanie się nie zmieniło - u mnie dalej nie robi nic. Dobrze, że u Ciebie się sprawdza :) Włosy jak zwykle masz super! :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Super post szkoda tylko, że nie będę mogła z niego skorzystać, bo po chemioteriapii nie mam włosów :D
    Masz przecudne włosy ♥
    yolooliwkaa.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  11. Ale są piękne...Kolor, długość, gładkość - wszystkiego zazdroszczę :)
    Dobrze że cięcie tyle dało, bo nie musisz żałować długości, chociaż prawie wcale nie widać, żeby były krótsze, a są teraz w lepszej kondycji :)
    Tego Biovaxa nie używałam, ale może warto?
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja właśnie widzę dużą różnicę;) Na pewno warto:D

      Usuń
  12. Efekt -wow ! Jak z reklamy :-)

    OdpowiedzUsuń
  13. Zachwycająca tafla, zazdroszczę :)

    OdpowiedzUsuń
  14. O prześliczne włosy ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Martusia jakie ty masz wspaniałe włosy :)))))
    Ps. zostaję u ciebie na dłużej :)

    OdpowiedzUsuń
  16. śliczne włoski masz a jak błyszczą :)

    OdpowiedzUsuń
  17. obok protein mlecznych, naturalne oleje to moje ulubione Biovaxy :)

    mogę wiedzieć gdzie kupiłaś Mythic Oil?

    OdpowiedzUsuń
  18. Masz cudowne włosy, nie mogę się napatrzeć :)
    A Mythic Oil kiedyś będzie mój.

    OdpowiedzUsuń
  19. Też mam tą saszetkę, leży i czeka na swoją kolej ;)
    Włosy masz piękne!!

    OdpowiedzUsuń

Cieszę się, że trafiłeś na mojego bloga. Dziękuję za każdy cenny komentarz przez ciebie pozostawiony;)
Bądź szanującym się człowiekiem i nie SPAMUJ.
SPAM to komentarz obraźliwy (taki zostanie usunięty) lub z adresem twojego bloga.