Jak ja nie lubię niedzielnych wieczorów. Perspektywa poniedziałku i wczesnego wstawania w ogóle mnie nie cieszy;) Ale nie mam zamiaru wam tu marudzić, pora na 30 (jak to zleciało!) Niedziele dla włosów, a w niej bardzo popularny zabieg laminowania od Marion:
1. Szampon Biolaven
2. Zabieg laminowania Marion
3. Mythic Oil
Co zrobiłam:- Umyłam skalp szamponem Biolaven, spłukałam
- We włosy wmasowałam zabieg laminowania. Z powodu braku czepka, zawinęłam włoski w kulkę i trzymałam w dłoniach wytwarzając naturalne ciepło. Trwało to około 10 minut
- Gdy wyschły zabezpieczyłam końce serum
Efekt:
Muszę powiedzieć, że się zawiodłam. Byłam bardzo ciekawa jak taka silikonowa bomba się u mnie sprawdzi. Włosy są szorstkie, nie błyszczą się tak jak zazwyczaj to bywa, poplątane. Czy to przeproteinowanie? Nie sądzę, często używam masek proteinowych i włosy są zadowolone. Dopiero co zachwycałam się włosami po podcięciu, że takie gęste i zdrowe, a tu klapa. Od tygodnia przechodzę kryzys. Bardzo wypadają, w kucyku mają już tylko jakieś 5,6 cm. Rozczesując je dziś zastanawiałam się czy zdążę je sfotografować zanim wszystkie wypadną. Lecą bez opamiętania... Skalp strasznie kaprysi, niekiedy jest bardzo podrażniony i obolały, do tego dochodzi ta nieszczęsna łuska. Ogólnie mówiąc kryzys na całej linii. Od kilku dni wcieram kozieradkę i modlę się o rezultaty.
A jednak marudziłam przez cały post:P
Jak się mają wasze włosy? :)
Pozdrawiam
U mnie zabieg laminowania to zawsze wielka niespodzianka, jaki efekt wyjdzie. Raz włosy są wygładzone i błyszczące, a innym razem napuszone. Trzymam kciuki za szybką poprawę kondycji włosów :)
OdpowiedzUsuńu mnie ten efekt laminowania też okazał się klapą :/ Ale mimo wszystko ładne masz włosy :) trzymam kciuki żeby nie wypadały Ci (:
OdpowiedzUsuńOsobiście bardzo lubię laminowanie, może na problemy z skalpem wypróbuj żel cerkogel? U mnie się dobrze spisał
OdpowiedzUsuńDzieki za propozycje, ale ma razie boje sie eksperymentowac:/
UsuńSzkoda, że zabieg się nie sprawdzł tak jak chciałaś. A to wypadanie to katastrofa... może spróbuj domową wcierkę z pokrzywy i brzozy? Może dodaj do niej jeszcze skzyp polny ale pytaie czy nei jesteś nadwrażliwa na alkoholowe wcierki bo ona właśnie na alkoholu jest robiona...
OdpowiedzUsuńNiestety nie mogę używać wcierek na bazie alkoholu:(
UsuńNie wyglądają na szorstkie. Ja jeszcze nie próbowałam tego zabiegu z Mariona.
OdpowiedzUsuńMuszę wrócić do wcierania kozieradki, ponieważ pamiętam, że dawała świetne efekty. ;] Tym bardziej, że za chwilę jesień, co oznacza zwiększone wypadanie włosów...
OdpowiedzUsuńWłaśnie zakupiłam ten szampon z Biolaven i będę zabierać się za testowanie :)
OdpowiedzUsuńA ten zabieg z marionu kiedyś miałam ale mi nie przypadł do gustu. Wolę domowy sposób na laminację tzn. przy użyciu żelatyny spożywczej :)
Pozdrawiam
U mnie ten sposób też się nie sprawdza:P
UsuńJa przy ostatniej promocji -40% na Mariona w Naturze zrobiłam zapas tychże saszetek. U mnie sprawdziły się świetnie :)
OdpowiedzUsuńmiałam go kiedys i był takim średniakiem. Rowniez zmagam się z nadmiernym wypadaniem włosów, jest to strasznie uciążliwe
OdpowiedzUsuńMoje lekko spuszone od kokosa i deszczowej pogody;/
OdpowiedzUsuńWooow <3 Cudownie wyglądają! Ja jeszcze go nie testowałam :)
OdpowiedzUsuńU mnie ten zabieg się nie sprawdza ;/ Wysusza włosy ;/
OdpowiedzUsuńTwoje włosy wyglądają bardzo ładnie ;) ja wczoraj wykapalam włosy w olejowo mlecznej płukance i były bardzo ładnie nawilżone i w ogóle ale po wysuszeniu było widać jak strasznie wyglądają końce ; (
OdpowiedzUsuńjakoś nie kuszą mnie te saszetki :)
OdpowiedzUsuńMnie tez włosy ciągle leca, od ponad miesiaca z tm walcze i zero poprawy. Maseczką Equilibra pozbyłam się pieczenia i bólu skóry głowy, ale włoski nadal nie chca być na mojej głowie :(
OdpowiedzUsuńU mnie też się nie sprawdził, u kogoś działał w ogóle? :D Co ktoś próbuje to rozczarowanie :)
OdpowiedzUsuńU mnie tez sie dzieje cos złego, nie moge zapanowac nad wypadniem... Ciągle chodzę w spiętych włosach zeby nie widzieć ile ich leci :-(
OdpowiedzUsuńJa laminuję włosy za pomocą odżywki białkowej dla sportowców :)
OdpowiedzUsuńJeszcze nie próbowałam:)
Usuńmuszę spróbować laminowania :)
OdpowiedzUsuńŚliczne włosy! Trafiłam na twojego bloga dzięki linkom u Anwen i nie żałuję, na pewno zostanę na dłużej! :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że Marion się nie sprawdził, sama zamierzałam wypróbować :) Życzę ci okiełznania problemu, wypadanie włosów jest okropnie męczące i demotywujące... Ale trzymam kciuki! :)
Dziekuje bardzo:)
UsuńZobaczyłam zdjęcie, pomyślałam "wow", a Ty niżej narzekasz :D Nie wątpię, że skoro narzekasz, to masz ku temu powód, jednak ja i tak jestem pod ogromnym wrażeniem Twoich włosów. Ja ze swoimi cackam się już ponad rok, a jedyne co się zmieniło, to ilość przetestowanych przeze mnie kosmetyków. Jestem we włosowym dołku.
OdpowiedzUsuńMoje wlosy maja wlasnie taki defekt, ze z pozoru wydaja sie ladne, a w rzeczywistosci bywa odwrotnie.
UsuńŚwietny blask włosów :D Ja jeszcze nie miałam okazji robić tego zabiegu z Mariona. Myślę że w końcu się skuszę
OdpowiedzUsuńU mnie laminowanie sprawdzał się, ale ostatnio go nie robiła bo nie czuję potrzeby. Mam nadzieję że szybko rozwiążesz problem wypadania. ;)
OdpowiedzUsuńU mnie sprawdza się niebieski Marion,różowy powoduje swędzenie skóry głowy.
OdpowiedzUsuńJakoś nie jestem zainteresowana zabiegiem laminowania. Naczytałam się za dużo sprzecznych sobie opinii ;)
OdpowiedzUsuńU mnie laminowanie rowniez srednio sie sprawdza, ale na zdjeciu Twoje wlosy prezentuja sie slicznie :) 3mam mocno kciuki za szybkie opanowanie kryzysu!
OdpowiedzUsuńJak już uda Ci się opanować wypadanie, to będzie to inspiracja dla wielu osób, bo to w końcu nie standardowa sytuacja...
OdpowiedzUsuńU mnie na wypadanie włosów bardzo często dobrze działają różne suplementy diety, witaminy, zbilansowana dieta :)
OdpowiedzUsuńPolecam SALICYLOL na skalp! ;)
OdpowiedzUsuńJak Ci pieknie włosy lśnią :) Moje włoski lubię laminowanie ale używam bardzo rzadko tego zabiegu raz na miesiąc :)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę tak pięknych włosów ;)
OdpowiedzUsuńPrzykro że zabieg laminowania okazał się zupełną klapą :/ ja również walczę z wypadaniem, wcierki i suplementy mi mało co pomagają...
OdpowiedzUsuńNominowałam Cię do Liebster Award :)
OdpowiedzUsuńPo informacje zapraszam do mnie :)
Buziaki :*
ładne włoski
OdpowiedzUsuń