Po raz pierwszy od bardzo dawna zaplanowałam sobie dokładnie Niedziele dla włosów. Dzisiejszą bohaterką miała być maska DIY z awokado w roli głównej, ale awokado zgniło:P Mówi się trudno, może następnym razem się uda. Zatem niedziela wyglądała zupełnie inaczej, ale nakładana przeze mnie papka mimo tego, że nie z awokado również była zielona;)
1. Olej kokosowy
2. Szampon leczniczy Stieprox
3. Emulsja Gloria
4. Mąka ziemniaczana
5. Mythic Oil
Co zrobiłam:
- Naolejowałam włosy olejem kokosowym
- Po godzinie umyłam skalp szamponem Stieprox i pozostawiłam pianę na pięć minut, spłukałam i ponownie powtórzyłam czynność
- Wmasowałam we włosy mieszankę składającą się z łyżki emulsji i łyżeczki mąki ziemniaczanej, po kilku minutach spłukałam
- Gdy włosy wyschły zabezpieczylam końce serum Mythic Oil
Efekt:
Przepraszam, że zdjęcie znowu jest zrobione z boku, ale obecnie mieszkam sama i nie mam osoby, która mogłaby sfotografować moje włosy od tyłu.
Ostatnio o wiele bardziej wolę efekt puszystych niż dociążonych włosów. Nauczyłam się dokładnie je rozczesywać szczotką z włosia dzika, na rzecz której porzuciłam Tangle Teezer. To właśnie ona nadaje moim włosom takiej objętości, a TT dokonuję tylko niewielkich poprawek.
Po raz pierwszy od bardzo dawna nie emulgowałam oleju maską, przez co miałam obawy czy się domyje. Wszystko na szczęście się zmyło. Dodanie mąki do emulsji było świetnym pomysłem, stała się ona gęstsza i nie spływała z włosów. Jestem bardzo zadowolona z tej improwizacji;)
Wasza Niedziela też udana? :)
Pozdrawiam
Efekt świetny :) Śliczne włoski. Zapraszam do mnie na rozdanie ;*
OdpowiedzUsuńU mnie mąka ziemniaczana działa wygładzająco :D
OdpowiedzUsuńMoja pielęgnacja to był istny nie wypał
OdpowiedzUsuńmuszę wypróóbowac make ziemniaczana na włosy :)
OdpowiedzUsuńLubię mąkę ziemniaczaną w pielęgnacji włosów. U Ciebie efekt fantastyczny :)
OdpowiedzUsuńU mnie świetnie do włosów spisuje się olej kokosowy :)
OdpowiedzUsuńprzepiękne włosy <3
OdpowiedzUsuńChyba muszę się skusić na wypróbowanie mąki ziemniaczanej w pielęgnacji włosów skoro tyle osób ją zachwala :)
OdpowiedzUsuńJak ja ci zazdroszczę długości i koloru :))
OdpowiedzUsuńKolor to chciałabym mieć ciemniejszy:D
Usuńkusi mnie ta szczotka z włosia dzika :) włosy jak zawsze piękne : )
OdpowiedzUsuńale masz długie włosy :) super:)
OdpowiedzUsuńAch ten błysk :D Jestem pewna, że na żywo muszą prezentować się super. Nie przegapiłabym takich długich ładnych na ulicy :)
OdpowiedzUsuńMasz bardzo ładny kolor włosów, uwielbiam olej kokosowy :D Dodaję do obserwowanych i pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńWłosy wyglądają świetnie :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładny efekt uzyskałaś! U mnie Niedziela w poniedziałek, ale udana :) Ponadto zapraszam do siebie, gdyż nominowałam Twojego bloga do Liebster Blog Award :) Mam nadzieję, że milo będzie się odpowiadało na pytania ;)
OdpowiedzUsuńhttp://smallie.blogspot.com/
Bardzo lubię mąkę ziemniaczaną. Zazdroszczę długości ;)
OdpowiedzUsuńI jak wrażenia po pierwszym użyciu szamponu? :-) Ja jakoś paradoksalnie nie mam zaufania do szamponów aptecznych, tylko Dermena ^^
OdpowiedzUsuńW porządku, nie uczulił na szczęście. najbardziej bałam się właśnie nietolerancji, pieniądze za wizytę i szampon poszły by na marne.
UsuńŚliczne włosy! <3
OdpowiedzUsuńMasz śliczne włosy :) ! Marzą mi się takie proste.
OdpowiedzUsuńprzepieknie
OdpowiedzUsuń