Masło kakaowe nierafinowane a włosy niskoporowate

Dziś trochę na temat masła kakaowego nierafinowanego, które mam okazje testować dzięki Babce Zielnej:

Liebster Blog Award #3

Niespodziewanie przychodzę dziś do was z Liebster Blog Award, gdyby nie fakt, że przesunęli nam jeden ze sprawdzianów siedziałabym teraz nad księgowością:P Po raz trzeci zostałam zaproszona do udziału w Liebster Blog Award, tym razem przez Młodą, dziękuję za nominację:)

Niedziela dla włosów (19) - ulubieńcy

Mam teraz taki natłok testów i kartkówek, że mam wrażenie jakbym to ja zdawała maturę a nie trzecioklasiści, przyszły tydzień będzie jeszcze gorszy:P Z tego powodu między innymi nie zdążyłam wczoraj opisać NdW, teraz wpadam na chwilę i idę dalej zakuwać. Niedziela była krótka i tylko z dwoma produktami, które za to są moimi ulubieńcami:

1. Szampon Hipp

2. Maska Biovax keratyna+jedwab

Płukanka z kwiatów LILAKA POSPOLITEGO

Dziś przedstawię wa przepis na płukankę z lilaka pospolitego. Zapewne część z was patrząc na zdjęcie myśli "To przecież bez!!!", nie;) Sama długo żyłam w błędzie aż to tej chwili.

Lilak bardzo często jest potocznie nazywany bzem, jest to jednak błędne określenie. 

Lilaki mogą przyjmować kolory od różowego po fioletowe, pełnią funkcje ozdobną, nie da się otrzymać z nich substancji zapachowych, to znaczy, że jeśli znajdziemy olejek eteryczny będzie to jego syntetyczny odpowiednik.

Kwiaty bzu są za to kremowe lub białe, najbardziej znany jest bez czarny.

Produkty do pielęgnacji mojej TWARZY

Najgorsze już za mną:) Bez zbędnych ogródek zapraszam was na kolejny wpis o mojej cerze, dotyczący produktów jakich używam.

Zdecydowałam się, że podzielę pielęgnacje na kilka etapów abyście mogły głębiej zrozumieć jak  dbam o twarz i do czego służą mi poszczególne preparaty.

Włosowe inspiracje (5) - gęste grzywy;)

Tym razem inspiracje trochę spóźnione, zastanawiałam się jaki wybrać motyw przewodni. Pomysł z grzywkami spłynął nagle na mnie niespodziewanie parę dni temu. Zawsze podziwiam panie o takim uczesaniu i w głębi duszy zazdroszczę, że nigdy nie osiągnę takiego efektu, nawet jeśli zrobiłabym grzywkę z wszystkim włosów na mojej głowie.Obiecałam sobie, że jeszcze w tym tygodniu pozbieram zdjęcia i je opublikuję, gdyż następny tydzień będzie dla mnie bardzo pracowity i nie wiem czy zdążę cokolwiek napisać:/

Zapraszam:

L' Oreal Professionnel MYTHIC OIL - recenzja

Korzystając jeszcze z wolnego napisałam dla was recenzję chyba najpopularniejszego wśród włosomaniaczek, ale też najdroższego serum silikonowego, które budzi wiele kontrowersji, no bo tyle kasy z trochę wody? Zdecydowałam się na jego zakup za namową Anwen. Nie jestem raczej podatna na hity, KWC itp. Olejek ten za to bardzo mnie zaintrygował, zobaczcie dlaczego:)

Niedziela dla włosów (18) + wycieczka do Śląskiego Ogrodu Botanicznego

Witam, was w tym(w końcu)słonecznym dniu. Po piątkowej pogodzie myślałam, że to tyle z majówki, za to w sobotę z samego rana zakręcili nam wodę. Zaczęła lecieć dopiero przed południem. Jakby tego było mało tego samego dnia przez godzinę nie mieliśmy prądu:P

Na szczęście to już koniec tego strasznego pecha i mogę napisać dla was NdW:) W końcu użyłam tak popularnej płukanki octowej.

Użyte produkty:

 1. Szampon Hipp

3. Serical Crema al latte

4. Ocet jabłkowy

5. Mythic Oil