Niedziela dla włosów (37) - czerwona glinka

1. Olej kokosowy rafinowany

2. Szampon Hipp

3. Czerwona glinka

4. Maska Gloria

5. Mythic Oil

Co zrobiłam:

• Godzinę przed myciem naolejowałam końce olejem kokosowym
• Umyłam skalp mieszanką glinki i szamponu, a końcówki szamponem bez dodatku glinki, spłukałam
• Na długość nałożyłam na kilka minut maskę Gloria
• Po wyschnięciu zabezpieczyłam końce serum

Efekt:

Nie wiem co się stało moim włosom, ale nigdy po glince nie były takie gładkie i bardzo śliskie. Rozczesałam je dziś w dosłownie 5 minut, a normalnie zajmuje mi to 15. U nasady zyskały lekką objętość.

Chcę wam oznajmić, że zdecydowałam się na farbowanie włosów henną Khadi ciemny brąz. Od zawsze chciałam to zrobić, ale ciągle miałam jakieś wątpliwości: "a wysuszy włosy", "a odrosty", "a to sobie nie poradzę". Koniec z niedecydowaniem, żyję się tylko raz, a o drastyczny róż nie mam się co obawiać. Zamierzam w ten sposób uzyskać chłody odcień brązu, coś takiego jak na włosach My hair secret. Farbowanie planuję na początku grudnia, ewentualnie w czasie przerwy świątecznej. Teraz nie mam zbytnio czasu na hennowanie, chociaż plany mogą się jeszcze zmienić;)

Jak wasza NdW? :)