Mam dziś dla was coś niekoniecznie związanego z włosomaniactwem, ale za to bardzo przyjemnego:)
Ostatnio spędzam wieczory przeszukując youtube, siedząc sobie pod kołdrą z komórką i słuchawkami. Przyznam, że to trochę marnowanie czasu, gdyż w zwyczaju miałam czytanie książek zwykle o tej porze:P Niestety jakoś się przez ten wolny świąteczny czas rozleniwiłam. Ma to jednak swoje dobre strony;) Tak sobie klikając na interesujące mnie filmiki natknęłam się na coś, co mnie bardzo zaciekawiło: klik.
Są to filmy prezentujące "obustronne dźwięki 3D", które mają za zadanie nas głęboko odprężyć i zrelaksować(ASMR). Jest to naprawdę świetnie zrobione, no i przede wszystkim bardzo odprężające:3 Są to tego niezbędne SŁUCHAWKI, gdyż bez nich cała magia znika!
Ale co to ma wspólnego z włosami? Otóż przedmiotem relaksu może być dosłownie wszystko, zarówno zabawa klockami lego, prasowanie ubrań jak i właśnie zabiegi związane z włosami:)
Czesanie:
Masaż głowy:
A może wirtualna wizyta u fryzjera;) :
Podoba wam się taka forma relaksu? :)
Dźwięk targania tych włosów przyprawił mnie o dreszcze i ani trochę nie zrelaksował, ale co kto lubi ;)
OdpowiedzUsuń