Właśnie wróciłam z ferii w Zakopanem i przyznam, że mimo udanego wyjazdu stęskniłam się troszkę za pisaniem;) Nadrobiłam już blogowe zaległości, dlatego mam dziś dla was nieco luźniejszy wpis dotyczący mojego wyjazdu (także pod aspektem włosowym).
Piękny widok<3
Całe lodowisko było nasze:D...
..tor lodowy również.
Na nartach:) :
Włosy:
Raz zachciało mi się loków, więc zrobiłam sobie na noc takiego oto koczka ślimaczka:
Efekt niestety był odwrotny od zamierzonego, włosy po rozpuszczeniu się spuszyły i były brzydko odgniecione:/
W Rossmannie na Krupówkach znalazłam takie małe cudo:)
Jest to maseczka Biovax Pearl z nowej serii Biovax Glamour, zobaczymy jak się u mnie sprawdzi.
Oprócz niej mamy jeszcze do wyboru maski:
- kawior i złote algi
- białe trufle i orchidea
- argan i złoto 24k
- minerały i diamenty
Jak na 125 ml cena moim zdaniem jest zbyt wygórowana, ale jednorazowo można sobie pozwolić na małe szaleństwo;)
Jak wam minęły/mijają ferie? :)
Widać, że ferie udane :D Będę czekać na opinię o tej masce z Biovax'a co kupiłaś :) Ja bym się chyba skusiała na tą fioletową :)
OdpowiedzUsuńJa juz tez widziałam w Rossmannie tą maskę, ale stwierdziłam, że poczekam na promocję, bo trochę szkoda mi było kasy ;) widoki przepiękne <3 korzystaj z ferii póki mozesz :)
OdpowiedzUsuńFajne zdjęcia :) A u mnie dalej bez śniegu.
OdpowiedzUsuńDzięki:D
UsuńW moim mieści też już prawie nie ma śniegu, za to w górach jest go aż zanadto;)
miałam ostatnio ten sam problem z włosami po koku gdy chciałam uzyskać fale :(
OdpowiedzUsuńNa moich włosach naprawde trudno uzyskać fale, bardzo szybko się z powrotem prostują i wyglądają nieestetycznie.
UsuńPiękne zdjęcia, widać że ferie się udały. ;-) u mnie w Rossmanie też widziałam te maski ale niestety miałam kupić tylko to co mi potrzebne i musiałam się opanować :-P
OdpowiedzUsuńMaseczki Biovax Glamour mnie zachwyciły swoją jakością i wydajnością. Kupiłam Biovax Diamond i Pearl tak jak Ty :)
OdpowiedzUsuń