niedziela, 7 grudnia 2014

Biovax BB keratyna+jedwab

Dziś przychodzę do was z recenzją odżywki do włosów  dobrze wszystkim znanej, firmy Biovax.
Konkretnie chodzi mi o nową serie odżywek Biovax BB, która w przeciwieństwie do tej poprzedniej(w spreju) ma formę ''odżywkowej mazi'' ;)

Natknęłam się na nią jakiś miesiąc temu, będąc przypadkiem w aptece. gdy tylko je zobaczyłam natychmiast pomyślałam ''Muszę to mieć!!!''. Mój wybór padł na odżywkę Keratyna+jedwab.
Miałam maseczkę właśnie z tej serii, która bardzo fajnie się u mnie sprawdziła. Niestety zawiera ona Trimethylsilylamodimethicone czyli jeden z cięższych silikonów(raczej wykluczam z pielęgnacji silikony gdyż nie są moim włosom potrzebne). Więc fakt, że odżywka ich nie posiada był dla mnie pozytywnym zaskoczeniem:)



Opakowanie: 
Odżywka jest zamknięta w 200 ml tubie z otwarciem typu "klik", typowe dla Biovaxa, ni to ładne ni brzydkie.




Analiza składu:
woda, gliceryna, alkohol cetylowy, olej rycynowy, emulgator, składnik występujący w roli silikonu jednak zmywalny wodą, sorbitol, łagodny detergent, hydrolizowana keratyna, jedwab hydrolizowany, aminokwasy jedwabiu, naturalny konserwant, konserwant, konserwant/humektant, konserwant, składnik zapachowy, konserwant, barwnik.


Zapach/konsystencja:
Pachnie dokładnie tak samo jak maska, zapach nie pozostaje potem na włosach. Konsystencja kremowa, nie spływa, nakładana jakby znika na włosach;)

Wydajność:
Raczej wydajna, po miesiącu używania kilka razy w tygodniu została ok. połowa opakowania.



Cena i dostępność: 
Ok. 20 zł, dostępna w dobrych aptekach.

Działanie:                

Odżywka ma bardzo podobne działanie do maski z tej serii, włosy pięknie błyszczą, są wygładzone. Nie obciąża moich rzadkich piórek;) 


Podsumowując: Dobra odżywka, warta uwagi. Spokojnie mogą sięgnąć po nią dziewczyny o delikatnych, skłonnych do obciążeń włosach. Jedynym minusem może być cena, jednak przy takiej wydajności myślę, że się opłaca:)



Miałyście tą odżywkę? Jak się u was sprawdziła?




Na koniec pokażę wam mój nowy śliczny, lawendowy kubeczek, który dostałam na mikołaja:D




6 komentarzy:

  1. Strasznie jestem ciekawa tych odzywek BB :-) Musze koniecznie je wyprobowac.

    OdpowiedzUsuń
  2. Lubię ładne kubki, kawa w nich smakuje lepiej :))

    OdpowiedzUsuń
  3. Od dawna chodzą za mną te maski. Muszę w końcu jakiejś wypróbować.

    OdpowiedzUsuń
  4. Kupiłam ostatnio kilka saszetek masek z Biovaxa, w tym tę niebieską wersję. Już zdążyłam się polubić z tymi produktami! :)

    OdpowiedzUsuń

Cieszę się, że trafiłeś na mojego bloga. Dziękuję za każdy cenny komentarz przez ciebie pozostawiony;)
Bądź szanującym się człowiekiem i nie SPAMUJ.
SPAM to komentarz obraźliwy (taki zostanie usunięty) lub z adresem twojego bloga.