Niedziela dla włosów (21) - kakao

Tym razem Niedziela odbyła się w poniedziałek, jakoś ostatnio nie mogę trafić w terminie. Wczoraj korzystałam z pięknej pogody u babci na ogródku, a po powrocie już nie w głowie mi były włosy;)

Zatem przejdźmy już do "Poniedziałku dla włosów"(jak to brzmi:P).

1. Szampon Hipp

2. Maska Gloria

3. Kakao ciemne

4. Serum Mythic Oil

(jak zwykle zapomniałam dodać do zdjęcia:P)

Co zrobiłam:

• Umyłam skalp szamponem Hipp
• Nałożyłam na wilgotne włosy maseczkę składającą się z 2 łyżeczek maski Gloria i 1/2 łyżeczki kakao(po 15 minutach spłukałam)

• Po wyschnięciu zabezpieczyłam końce serum

Efekt:

Jestem bardzo zadowolona, moje włosy ostatnio miały gorsze dni, teraz czuję, że odżyły! Są gładkie, błyszczące i łatwo się rozczesują, od kilku tygodni mam mały problem z przyklapem po lewej stronie głowy, tutaj tego nie widać, ale mam wrażenie, że nie potrafię domyć tego miejsca. Kakao wcześniej się na moich włosach nie sprawdzało, dodawane do maski Crema al latte plątało moje włosy, z Glorią efekt jest zupełnie odwrotny. Szkoda tylko, że zapach nie pozostał na włosach. Ważne jest aby używać prawdziwego ciemnego kakaa, takie typu Nestle się nie nadaje. Ja kupuję te "z wiatrakiem".

Jak wasza Niedziela, używacie kakaa w pielęgnacji włosów? :)

Pozdrawiam